czwartek, 16 lutego 2012

Jednak chłopiec będzie :\

Byłam na połówkowym usg i doktor nie miał najmniejszych wątpliwości - siusiaka było widać jak ta lala. Chłopiec na 99,998% - tak powiedział. Mi mina nieco zrzedła, ale mój mąż, który w obecnej ciąży po raz pierwszy był ze mną na usg, rozpromienił się natychmiastowo. Później powiedział, że jest rad i czuje się spełniony, że umie wytwarzać i chłopców i dziewczynki. Chłopiec ten ma się dobrze, wszystkie parametry w normie i nic niepokojącego nie widać. A co do mojego stanu, który nie był dziś badany bo byłam wyłącznie na usg genetycznym w innej przychodni, niż gabinet mojej lekarki i to na NFZ (sic!!!) to czuję, że jest dobrze, a moja lekarka wprowadza niepotrzebne zamieszanie. Zapytałam doktora o ból po lewej stronie brzucha, a on zapytał czy mam zaparcia, a na moje potwierdzenie bez wahania stwierdził, że to pewnie od zaparć. Czuję, że z szyjką też jest ok, nie wiem dlaczego, tak mi się wydaje. Pójdę jeszcze do innej lekarki żeby to potwierdzić, ale żadnego progesteronu nie będę na razie brać. I tak mam obawę czy ten progesteron nie sprawił, że mój synek będzie zniewieściały, bo wg książki "Płeć mózgu" przyjmowanie przez matkę w czasie ciąży hormonów żeńskich może powodować kształtowanie się mózgu chłopców wg wzoru żeńskiego.

Jak ja będę zajmować się chłopcem?? W ogóle sobie tego nie wyobrażam... Wiem, że najważniejsze żeby był zdrowy, że niektóre pary bezskutecznie starają się o dziecko jakiejkolwiek płci by ono nie było, ale ja marzyłam o drugiej dziewczynce i nic już na to nie poradzę!

3 komentarze:

  1. A ja czulam, ze bedzie chlopiec :)
    Bedziesz go kochac tak samo jak Mysie, zobaczysz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. My jeszcze nie znamy płci, ale - tak czysto teoretycznie - mam wątpliwości w druga stronę. Mamy już chłopca, a gdyby tak teraz była dziewczynka, to czy ja będę potrafiła...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chłopaki są fajne, zobaczysz :-)
    Ja od półtora roku utwierdzam się w tym przekonaniu i jest bosko :-)

    OdpowiedzUsuń