środa, 15 lutego 2012

Podobno czekamy na dziewczynkę :))

Tak na 80%. Ale nie do końca ufam mojej lekarce, niestety. Jutro jednak jadę na usg genetyczne to zapytam tamtego lekarza jak to jest z płcią. Lekarka chciała mnie wysłać na 3 dni do szpitala celem nasączenia magnezem, ale mi brzuch raczej się nie napina, nie czuję skurczów, raczej taki ćmiący ból. Jak mnie boli to ciągle, przez kilka godzin. Wydaje mi się, że powinna była zrobić mi usg przezpochwowe by sprawdzić tę szyjkę dokładnie no i jajniki, czy przypadkiem ból nie jest spowodowany jakimś krwiakiem czy inną torbielą. Na temat szyjki wypowiedziała się, że nie widzi zmian i jest tak samo, szyjka dość krótka i trochę rozpulchniona. Natomiast lekarz, u którego byłam na konsultacji, mówił, że szyjka prawidłowa, o właściwej długości i że to stan na pewno nie do leczenia. A moja zapisała mi duphaston. Dwóch lekarzy, dwie całkiem przeciwstawne opinie. Wybieram się więc do kolejnego.

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliwko, trzymam kciuki żeby jednak okazało się że jest okej.
    Kurczę, i jak tu ufać lekarzom, no coś takiego nieuspokaja ciężarnej...

    OdpowiedzUsuń