czwartek, 8 listopada 2012

Będę żyła :)

Nie mam przepukliny. Byłam u lekarki rodzinnej i wykluczyła to, ale zasugerowała kamicę nerkową, której jednakowoż także nie mam, co potwierdził dziś urolog, wykonawszy badanie usg brzucha. Mam za to otłuszczoną wątrobę, cokolwiek to znaczy. Ale to nie powoduje takich kolek, wróciłam więc do punktu wyjścia i nadal nie wiem skąd się one u mnie biorą.

Mój mąż robi karierę światową i wyjechał znowu na 5 dni. Przez ten czas jest z nami jego mama. Myślałam, że będzie to dla mnie okres wakacji, ale jednak nie. Codzienne zawożenie i odbieranie Mysi z p-kola, a w międzyczasie latanie po lekarzach, pocztach, laboratoriach itp. jest nader wyczerpujące. No ale tak psychicznie trochę złapałam oddech nie przebywając z Chłopcem 24h. Natomiast ta zmiana niewątpliwie obróciła w perzynę mój misternie układany plan dnia, rytuały itp. Teściowa bowiem właściwie nie wypuszcza Małego z rąk. On po prostu spędza cały czas w jej ramionach, w szczególności śpi tam przez dużą część dnia. Nie wiem co to będzie gdy ona pojedzie, przecież ja nie będę go tak ciągle nosić. No i nie będę pozwalać mu drzemać godzinami u mnie na rękach. Już widzę, że będzie wielki kłopot z ponownym przyzwyczajeniem go do spania w hamaczku, bo o łóżeczku oczywiście nadal nie ma mowy.

Tymczasem rozpoczęliśmy rozszerzanie diety. Nie wiem czy trochę się nie rozochociłam z tymi warzywkami - bo od nich (zgodnie z sugestią gastroenterologa) rozpoczęłam rozszerzanie - i nie zaczęłam dawać Chłopcu trochę za dużo. Marchewkę i marchewkę z ziemniakiem zjada ze smakiem, ale później dość wysila się przy wypróżnianiu, chociaż często proponuję mu picie. Zobaczymy jak będzie jutro.

4 komentarze:

  1. to dbaj tam o siebie dbaj:)

    OdpowiedzUsuń
  2. A może te kolki są na tle nerwowym... Pomyśl o tym co Cię męczy i stresuje. Zaobserwuj kiedy te kolki się pojawiają, może właśnie w sytuacjach stresujących.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja po cesarce miałam endometriozę, dawała podobne objawy do twoich. Na USG nie było nic widać, dopiero gdy guz urósł do rozmiarów dorodnej śliwki lekarz stwierdził, że to endometrioza właśnie. Niestety jedyne leczenie jakie można było u mnie wdrożyć, ze względu na wielkość guza, to zabieg operacyjny. Gdyby endo została u mnie wcześniej wykryta, można by ją leczyć hormonalnie, niestety, przez zaniedbania lekarzy musiałam być operowana. Dodam, że miałam też podejrzenia co do pochodzenia bólów ze strony układu pokarmowego ale przeprowadzone badania helicobacter pylori - negatywne, następnie gastroskopia i kolonoskopia - bez zmian, wykluczyły te podejrzenia. Być może moje doświadczenia i 3-letnie niezdiagnozowane bóle przydadzą się w Twoich dolegliwościach. Życzę zdrowia Tobie i Chłopcu
    P.S. Co ciekawe moja Córa również miała podobne objawy jak Chłopcu i okazało się że przyczyną był refluks pokarmowy. Miała silne kolki od 1 tygodnia życia, problemy z trawieniem, ulewało się jej często. Z tego co pamiętam zażywała Debridat i piła specjalne mleko modyfikowane - Enfamil AR. Choroba ustąpiła ostatecznie po ukończeniu 1 roku życia ale zastosowane leczenie dało dobry skutek już po 2-3 dniach a około 10 mca życia było już naprawdę dobrze. Dodam, że mleczko Enfamil (właśnie AR) jest mlekiem drogim (puszka ok.25zł) i nie refundowanym za to można je kupić bez recepty, polecam wypróbowanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Daj Mu tez troche jabluszka, to pomoze przy robieniu zlota:) Szczerze napisze to fajna taka babcia dla wnusia..kocha bardzoe wiec nosi i tuli-to wyraz jej wielkiej milosci do Niego,ale wiadomo wczesniej czy pozniej ta milosc sobie pojedzie i Ty zostaniesz z dzieckiem ktore nie potrafi, nie umie i nie lubi spac na materacyku .
    Ech tak zle i tak nie najlepiej.

    Dbaj o siebie..a to,ze bedziesz zyla to My wiedzialysmy hihi

    XXXX

    OdpowiedzUsuń