sobota, 27 października 2012

Szpital w domu

Kurwa, jesteśmy wszyscy chorzy kompletnie oprócz Chłopcuszka (i oby jego nie dopadło!!!).

Mysia ma taki kaszel, że nie do wyobrażenia. Kaszle praktycznie przez cały czas, co kilkanaście-klikadziesiąt sekund. Miała dzisiaj jechać na ognisko, zamiast na ognisko pojechała jednak do lekarza. Wdrożyliśmy leki itd., ale na razie bez efektu. Jestem przerażona co to będzie w nocy, bo mimo podania dipherganu cały czas słyszę jej okropne kasłanie.

Myszkin dostał antybiotyk, też kaszle, chociaż nie tak silnie jak Mysia.

Ja od wczoraj mam zawalone zatoki, a w nocy zeszło mi na gardło. Z lekami zaś poszaleć nie mogę, wiec mam powtórkę z zeszłego roku. Póki co wpieprzam kanapki z czosnkiem, ładuję miód do każdej herbaty no i piję prenalen, a gardło traktuję tantuum verde. Póki co też bez satysfakcjonujących efektów. Czuję się tragicznie, łamie mnie całe ciało, chociaż nie wiem czy to od choroby, czy od wczorajszych ćwiczeń na siłowni zainstalowanej na wolnym powietrzu w parku, do którego chodzę z Ludzikiem. Dzisiaj też chciałam iść poćwiczyć, ale nie poszliśmy na spacer z uwagi na moje fatalne samopoczucie i okropną pogodę.

Chłopcuś na razie jest ok. No i teraz nadejdzie chwila prawdy i wielki sprawdzian dla cudownych właściwości naturalnego mleka i jego legendarnych przeciwciał. Żeby tylko się udało, żeby nie zachorował mały Mimiś...

6 komentarzy:

  1. zanim Mysi leki zaczna dzialac minie pewnie doba badz wiecej. biedulcia mala, wiec co to taki kaszel u dziecka bo moj synek jak byl mlodszy tez non stop chorowal i kaszlal, ze az serce pekalo normalnie :(
    zdrowka Wam zycze, bardzo duzooooo i oby Chlopcu sie nie rozchorowal. powodzenia z mlekiem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak nie urok to przemarsz wojsk. Wspolczuje. Trzymajsie tam , zdrowka jak najszybciej, mam nadzieje,ze leki szybko zadzialaja , Chlopcu maoze tak odporny,ze Go nic nie bierze..oby i niech tak zostanie.

    Zdroweczka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mialam szkarlatyne jak moja Livka miala 4 miesiecy i byla tylko na cycu. 3 dni ze mna w lozku lezala, mleka mialam jak nigdy a goraczke ponad 39°. Zarazilam sie od straszaka, ktory i Mloda niezle obsciskiwal, ba, nawet kaszlam na nia...Malej nic nie bylo, choc lekarka oszczegala,ze jakby, to podac antybiotyk jak starszemu tylko w mniejszej dawce...Takze z tym mlekiem moze i prawda;)
    Pozdrawiam i zdrowka zycze!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj to nieciekawy weekend macie :/
    Sama jestem ciekawa czy chłopiec będzie na tyle odporny by nie zachorować. Oby, trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Warto korzystać z takich porad https://mamabezrecepty.pl/ , aby wiedzieć jak dziecko hartować albo jak postępować w razie infekcji. Nie zawsze przecież trzeba iść do lekarza, w przychodni dziecko może złapać jeszcze więcej chorób

    OdpowiedzUsuń